2019/10/07

[72] Kronika (30.09-6.10)

(c) Netka

autor: Nessa
Rozdział 6
– Uratował cię. Tego się trzymajmy – zaproponował, ale Mary nie zamierzała ot tak odpuścić.
– Pójdę za nim – zagroziła i tyle wystarczyło, by przekonać Michaela do współpracy.
W poddańczym geście uniósł obie ręce ku górze. Już nie wyglądał na aż tak chętnego do rozmowy – nie tak jak wtedy, gdy razem siedzieli w pokoju, mówiąc o przeszłości.
– Nie wiem, co zrobił. Ani Carlos, ani Noel – zastrzegł pośpiesznie. – To chyba układ, który rozumieją tylko oni… Ważne, że cię uratowali.
– Ale?
Bo przecież zawsze musi być jakieś „ale”…
Istniało również tym razem.
– Nie zauważyłaś, prawda? – Michael westchnął bezgłośnie. – Nie wiem, co się stało – podjął niechętnie – ale Carlos nieźle namieszał. Och, a poza tym znów jest człowiekiem.
autor: Nessa
„Whenever you call for me, know that I'm only one step behind” ~ Within Temptation
Księga IX: Prolog
– Bogini…
– Zaufaj mi ten ostatni raz. O więcej nie proszę. – Kobieta posłała mu przepraszający, zmęczony uśmiech. – Dajecie mi więcej, niż śmiałabym sobie życzyć – stwierdziła i tyle wystarczyło, by Dorian pojął, że dobrze wiedziała, jaką odpowiedź będzie miał jej do przekazania.
– Ufam ci. Zawsze będę.
Skinęła głową. Nie powiedziała niczego więcej, w zamian ponownie sadowiąc się przy pianinie tak, by móc wrócić do gry. Znów otoczyły go kojące dźwięki muzyki, dziwnie nienaturalne i spokojnie po rozmowie, którą dopiero co odbyli.
Dorian rzucił bogini ostatnie niepewne spojrzenie, nim zdecydował się oddalić.
Być może gdyby przed wkroczeniem między drzewa odwrócił się choć raz, dostrzegłby krążący wokół altanki cień.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz