
(c) Netka
Jak w tytule. W zasadzie
decyzję podjęłam już jakiś czas temu, ale chciałam dać sobie czas, by nabrać
pewności, że postępuję dobrze. Zresztą to i owo dzieje się teraz u mnie
w pracy (w sensie pozytywnym!), więc zanim się obejrzałam, sporo czasu
poświęciłam właśnie na samorealizację w tej strefie życia.
Prowadzenie
katalogu było ciekawym doświadczeniem. Innym od pisania, bez wątpienia
interesującym, ale z perspektywy czasu wiem, że to nie jest coś, w czym
odnalazłabym się na dłużej. A że zawsze wychodziłam z założenia, że warto
wiedzieć, kiedy zejść ze sceny, teraz w końcu się na to decyduję.
Nie będę pisać
o braku czasu czy tłumaczyć się tym, że blogosfera umiera. Nie, bo nie o to
w tym wszystkim chodzi. Po prostu już dawno obiecałam sobie, że nigdy nie
będę robiła czegoś, co zacznie być dla mnie bardziej obowiązkiem niż czymś, co
faktycznie daje mi satysfakcję. Nie wątpię, że gdybym trochę bardziej rozreklamowała
katalog, pojawiłoby się więcej nowych zgłoszeń, ale… to byłoby sprzeczne ze
mną. Czułabym się źle spamując, skoro sama sobie tego nie życzę. Zresztą z czystym
sumieniem mogę stwierdzić, że są osóbki, które radzą sobie dużo lepiej ode
mnie. Chociażby Katalogowo czy Nasz Spis Opowiadań, które osobiście bardzo
polecam. :D
Tak czy
siak ja się odmeldowuję. Z wielkim dziękuję dla osób, które mimo wszystko
były tutaj przez cały ten czas. Blogi naturalnie zostają nieruszone, dostęp do
kategorii i treści również. A nóż-widelec trafi tutaj ktoś, kogo
zainteresuje któraś z dostępnych tutaj reklam.
Raz jeszcze
bardzo wszystkim dziękuję. Mnie z kolei zawsze i wszędzie możecie
dorwać tutaj: KLIK.