(c) Anusia
autor: Nessa
Rozdział 75– Cass… Castiel, co jest? – doszedł ją coraz bardziej zniecierpliwiony głos wyraźnie poruszonego Marco. Wampir chwycił brata za ramiona, szarpnięciem stawiając go do pionu. Eve nie przypominała sobie, by kiedykolwiek wcześniej próbował skracać jego imię. – Co się stało? – zapytał po raz wtóry.
Tyle że Castiel nie słuchał. Przez chwilę tkwił w bezruchu, obojętny na kolejne słowa i gesty Marco. On po prostu wpatrywał się w brata bezmyślnym, pozbawionym emocji wzrokiem.
Wszystko zmieniło się w momencie, w którym z jego ust padło jedno, jedyne słowo.
– Przepraszam.
autor: Nessa
Rozdział 355
– Co zrobiłeś? O czym mówi? – zapytała, nawet nie kryjąc niepokoju. – Kim on jest? Musisz mi powiedzieć, bo…
Nie dokończyła. Ani bogini, ani Ciemność nie zdołali niczego dodać, bowiem w ogólnym zamieszaniu pojawiła się kolejna postać. Beatrycze nawet nie zauważyła z której strony nadeszła, świadoma wyłącznie szoku, który poczuła na widok ciemnowłosej, znajomej dziewczyny.
Co, na litość Boską, robi tutaj Claire?!, pomyślała jeszcze, ale to przestało mieć znaczenie w chwili, w której z ust pół-wampirzycy padło jedno, jedyne imię.
– Jillian!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz